Świat mikrocząsteczek rządzi się swoimi prawami. Naukowcy prawią, że pewne cząsteczki w pewnych doświadczeniach mogą jednocześnie istnieć i nie istnieć, albo coś w tym guście. Po przeniesieniu tych doświadczeń do skali makro otrzymamy paradoks związany z kotem. Nie byle jakim. Kot Schroedingera, choć istnieje jedynie hipotetycznie jest na pół żywy i na pół martwy. Więcej szczegółów można przeczytać na
Wikipedii.

Na zdjęciu kot Klapiego. Były kot. Nie pytajcie, jakie doświadczenie przeprowadziłem...